Zrozumienie przyczyn reakcji psa na inne psy . Pierwszym krokiem w nauczaniu psa ignorowania innych psów jest zrozumienie, dlaczego zachowuje się w ten sposób. Istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do emocjonalnych reakcji psa na inne psy. Oto kilka najczęstszych przyczyn: Jak oduczyć psa szczekania na inne psy? Wydaje się to oczywiste, ale kagańce służą do zapobiegania ugryzieniom psów. Nie służą one zapobieganiu problematycznym zachowaniom poprzez zmuszanie psa do zamykania ust. Jak nauczyć psa aby szczekał na inne psy?? 2008-09-17 14:18:07 Co zrobic , żeby mój pies nie szczekał na inne psy ? 2010-08-27 12:05:52 Załóż nowy klub i nagradzać psa, gdy ten zacznie szczekać. Liczą na to, że pies przestanie szczekać, dopóki nie poprosimy go o tę komendę. Niestety to tylko sztuczka i nie ma wpływu na emocje czworonoga. A to one wywołują nadmierne szczekanie psów. Aby wyszkolić psa i oduczyć go nadmiernego szczekania, dowiedz się, co powoduje w nim te emocje. Zawsze trzymaj swoje corgi obok siebie na spacerach i nie pozwól, by szedł przed tobą. Przed drzwiami corgi przejdź przez drzwi i spraw, by pies czekał na twoje pozwolenie, dopóki nie będzie mógł jeść. Gdy twój corgi dowie się, że jesteś przywódcą stada, zacznie wypełniać twoje polecenia. Krok 2. Ćwicz swoje corgi. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Jeżeli spacer z psem powoli staje się dla Ciebie udręką a Twój pies nie przestaje szczekać, zapraszam do Twój pies szczeka na inne psy na spacerach? Powodów może być wiele. Nawet w przypadku jednego psa, może być ich kilka. Kluczowe jest poprawne zdiagnozowanie przyczyny pojawiania się zachowania i indywidualne dostosowanie planu pracy z psem, włączając w to trening i odpowiednie zorganizowanie psu przyczyny pojawiania się oszczekiwania psów:Pies może zwyczajnie nie mieć doświadczenia w przywitaniach z psami, bać się kontaktu z nimi i nie chcieć wcale do nich podchodzić a szczekaniem i grożeniem próbuje je od siebie zdystansować. Wtedy, już z daleka potrafi szczekać i rzucać się na smyczy w kierunku drugiego mieć również doświadczenie wielokrotnych nieprzyjemnych dla siebie kontaktów z innymi psami i z czasem uczy się, że grożenie i szczekanie jest najlepszą formą odsunięcia od siebie nachalnych kolegów. Jeśli wiele razy podbiegały do niego psy nachalne, naskakujące, a twój pies nie umiał ich zatrzymać, z czasem nauczył się szczekać z większej odległości na te bardziej nachalne i/lub większe a potem to już praktycznie na się, że pies bardzo by chciał przywitać się z innymi psami ale brak mu doświadczenia. Dotyczy, to szczególnie młodych psów. Zauważysz wtedy, że trochę podchodzi a za chwilę ucieka a po chwili często ugina przednie łapy i zaczyna szczekać. Czasem, kiedy z daleka zobaczy innego, aktywnie poruszającego się psa, zaczynał szczekać. A po czasie szczeka już prawie na być również tak, że Twój pies frustruje się, bo chce sie przywitać ale podejście do innych psów jest często uniemożliwiane. Coraz rzadziej miałe(a)ś okazję, by Twój pies mógł pobawić się z innymi, bo przestał wracać na zawołanie szalejąc z innymi psami, a będąc na smyczy niemiłosiernie do nich szarpał? Bardziej komfortowe stało się więc omijanie innych psów z daleka. I tak się jakoś stało, że zaczął szczekać na widok innych psów i nadal bardzo chciał się witać. A po czasie to już przestał się chcieć witać, tylko szczekał a zdarzyło się nawet, że kiedy inny pies podszedł, to Twój się na niego rzucił. Jak do tego doszło?A czasem jest też tak, że Twój pies od zawsze miał tylko jeden określony rodzaj kontaktów z konkretnymi psami i żadnych innych doświadczeń (np tylko określone psy na jednej psiej łączce). Tam bawi się z nimi jak szalony, a kiedy wychodzisz z nim na spacer w inne miejsce, to zachowuje się, jakby chciał je wszystkie połknąć w całości. Na początku tylko ciągnął i był bardzo pobudzony, ale z czasem zaczął szczekać i rzucać się jeszcze jest pewne, im więcej emocji towarzyszy twojemu psu na widok innych psów (zarówno pozytywnych, negatywnych, jaki mieszanych), tym większe ryzyko, że zaczną pojawiać się zachowania niepożądane, jak np. oszczekiwanie. Im dłuższy czas i ilość doświadczeń oszczekiwania, tym bardziej twój pies zaczyna szczekać i grozić w coraz większych odległościach od drugiego psa. Z czasem może się także pojawiać coraz mniej sygnałów strachu lub ekscytacji, a coraz więcej tych ofensywnych np. podniesiony ogon, frontalne ustawienie, uszy nastawione do przodu. Pierwotna przyczyna przestaje być widoczna a pies na pierwszy rzut oka wygląda na „agresora” i tak się mogę zrobić, by pies przestał szczekać na inne psy?Umów się na konsultację behawioralną. Podczas tego spotkania określimy przyczyny pojawiania się szczekania i plan pracy z psem, który prowadzi do przywrócenia psa do zrównoważonej komunikacji z innymi mogę zrobić już dziś sam/a?Zapytaj lekarza weterynarii, czy Twojemu psu nic nie dolega (w tym również alergie). Kiedy pies choruje/coś go boli, może bardziej chcieć unikać kontaktu z psami, byc bardziej rozdrażniony, bardziej się bieżąco realizuj biologiczne i psychiczno-społeczne potrzeby podstawowe psaWyłącz ze spacerów miejsca, w których spaceruje bardzo dużo psów, lub takie z wąskimi przejściami (np. pomiędzy blokami) lub zmień godziny spacerowania na takie, w których spotkasz mniej psówZamiennie dodaj przynajmniej 1 spacer w spokojnych miejscach, w których Twój pies będzie mógł wybiegać się na lince treningowej – psa na spacery przed jedzeniem a jedzenie (najlepiej dosmaczone czymś pysznym) wydawaj psu na spacerach. To przygotuje go do ewentualnej pracy z trenerem- pomoże mi behawiorysta- instruktor szkolenia psów?Zdiagnozuje przyczynę pojawiania się oszczekiwaniaPrzygotujemy dla Ciebie indywidualny plan ćwiczeń oraz zmian do wprowadzenie w codzienne życie Ci jak organizować spacer, by ułatwić pracę nad zmianą zachowania Cię zapobiegania pojawiania się Cię ćwiczenia rezygnacji psa z oszczekiwania, dzięki czemu spacery z psem staną się Cię, jak spokojnie przechodzić obok innych psów lub przywitania z Ci kiedy i w jaki sposób dać Twojemu psu możliwość przywitania się z innymi psami a kiedy tego na pewno nie naszych zajęciach łączymy elementy treningowe z elementami uczenia się o komunikacji psów i wykorzystujemy ich naturalne wzorce zachowania. Dlatego, trening powinien prowadzić trener, który jest również behawiorystą i będzie pracował z Wami uwzględniając płaszczyzny biologiczną, etologiczną, psychiczną i wyniku tych zmian i treningu, Twój pies może nauczyć się omijać psy, z którymi nie chce się witać, podchodzić do tych psów, przy których czuje się komfortowo, przestanie szczekać i rzucać się na czytasz ten artykuł i na ten moment obserwujesz na spacerach, że Twój pies tylko czasem szczeknie ale dość często się boi, lub bardzo mocno pobudza się na widok psów, NIE CZEKAJ, ROZPOCZNIJ PRACĘ Z PSEM JUŻ DZIŚ. DUŻO PROŚCIEJ I KRÓCEJ PRACUJE SIĘ Z PSEM, KTÓRY NIE MA JESZCZE SILNIE WYUCZONYCH ZACHOWAŃ GROŻĄCYCH. zapytał(a) o 18:11 Jak oduczyć psa szczekania na inne psy? Mam pół rocznego kundelka i jak zobaczy jakiegoś psa od razu na niego szczeka ,ale nie dlatego że chce się z nim jeszcze zanim ją mieliśmy żyła z dwoma suczkami które ją gryzły itp. i dlatego tak się zachowuje jak ją tego oduczyć? ona nie szczeka tak poprostu jak widzi psa to też na niego warczy a gdyby nie była na smyczy to by pogryzła Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2010-06-05 18:25:43 Odpowiedzi nie da sie oduczyć . ona poprostu "broni domu".. blocked odpowiedział(a) o 18:20 ja tez bym chciała wiedzieć, muj pies tez tak szczeka :) Nie da się ! każdy pies szczeka czy na człowieka czy na psa ! ;)Tak jak my gadamy to tak psy szczekają :) Uważasz, że ktoś się myli? lub Recommended Posts Share Witam, jakies 3 miesiące temy wzięłam suszkę roczna ze schroniska. na poczatku była prestraszona, ale po kilku dniach, zaczeła szczekac na prawie wszytkie psy, czasem jak wychodziłam z nia na błonia to ładnie bawiła sie z niektórymi psam, strasznie z nimi szalała i nie była do nich agresywna. wtedy bała sie czasem większych psów i od nich odchodziła albo jak one do niej podchodziły to piszczała i sie chowała. bywały lepsze momenty, gdzie była nawet grzeczna. jednak jak teraz wychodze z nia na spacery to na każdego szczeka, i to strasznie ujadająco! Wczoraj jak byłam z nia na spacerze to szedł tkai malutki piesek, który ewidentnie chiał sie bawic, ona podeszła myślałam, zę nastawiona pokojowo, ale w ostatniej chwili zaczęła szczekac :( Pomóżcie co ropbić? mam zamiar zapisac ja na tresure, ale to dopiero jak będzie cieplej i będe miała więcej czasu, a co teraz mogło by jej pomóc? Quote Link to comment Share on other sites 9 months later... Share Odświeżę temat. Mam podobny temat. Od niedawna moja sunia ma w nawyku szczekanie na inne psy, ale nie na wszystkie. Szczególnie na te większe od siebie, nawet gdy są nastawione pokojowo. Proszę o radę, jak oduczyć psa takiego zachowania? Quote Link to comment Share on other sites Share Może spróbuj zwracać i skupiać uwagę psa na sobie jakimś smaczkiem czy zabawką przy psach. Quote Link to comment Share on other sites Share Dokładnie - odwracanie uwagi czymś atrakcyjnym i dawania zadań do wykonania przy innych psach. Dużo wesołej roboty z przewodnikiem. Zwykle gdy pies ma zajęcie, to nie ma czasu na "pierdoły" ;) Uważne obserwowanie psa, by zareagować zanim pies się "rozbuja". No i niedopuszczanie do przypadkowych kontaktów z psami. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='yamayka']Dokładnie - odwracanie uwagi czymś atrakcyjnym i dawania zadań do wykonania przy innych psach. Dużo wesołej roboty z przewodnikiem. Zwykle gdy pies ma zajęcie, to nie ma czasu na "pierdoły" ;) Uważne obserwowanie psa, by zareagować zanim pies się "rozbuja". No i niedopuszczanie do przypadkowych kontaktów z psami.[/QUOTE] Ja mogę odwracać uwagę, ale co to da? Czy po jakimś czasie zachowanie mojego psa w stosunku do innych zmieni się gdy nie będę odwracał jego uwagi? I pytam tych co mieli podobny problem i go rozwiązali, a nie tych, co gdzieś przeczytali taką radę i teraz ją przekazują nie mając potwierdzenia czy jest skuteczna. Quote Link to comment Share on other sites Share Hehe... Nie masz zaufania do moich rad, zakładasz, że to tylko teoria - trudno ;) Chodzi o zmiane schematu w psiej głowie. Inny pies ma kojarzyć się nie z ekscytacją, ale z czymś atrakcyjnym pochodzącym od Ciebie i z pracą wykonywaną dla Ciebie. To nie zadziała w tydzień. Potrzebna jest konsekwentna praca. Potem smakołyków będzie mniej, może wystarczy pochwała, a w końcu pies będzie może "nagradzał" się samą pracą. Oczywiście - być może trzeba by dokonać innych jeszcze zmian w codziennym życiu z psem, ale do tego wartoby znać wasze relacje i zobaczyć Was na własne oczy. Poza tym dostajesz jedyną bezpieczną radę. Być może Twój pies musiałby dostać za to ujadanie po łbie, ale stosowania korekt bez udziału specjalisty nikt rozsądny na forum Ci nie zaleci. ;) Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Oko']Ja mogę odwracać uwagę, ale co to da? Czy po jakimś czasie zachowanie mojego psa w stosunku do innych zmieni się gdy nie będę odwracał jego uwagi? I pytam tych co mieli podobny problem i go rozwiązali, a nie tych, co gdzieś przeczytali taką radę i teraz ją przekazują nie mając potwierdzenia czy jest skuteczna.[/QUOTE] To da tyle, że jeśli będziesz pracował z psem i skupiał jego uwagę na sobie, będzie Ci o wiele łatwiej nad nim zapanować i będzie posłuszniejszy - co przyda się nie tylko w kwestii szczekania na psy, ale przy wszelkich innych niewygodnych zachowaniach, które łatwo potem skorygować. Plus oczywiście jak będzie wpatrzony w Ciebie to logiczne, że nie będzie miał kiedy wypatrywać psów. A praca z psem to nie jest tydzień po czym powrót do wyprowadzania psa jak kozę. Pies to zwierz inteligentny, pełen energii i jak Ty z psem nic nie robisz na spacerze (nie bawisz się, niczego nie uczysz) to on sobie znajdzie zajęcie i na nie będzie kierował uwagę i energię. Twój już akurat jedno znalazł. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='yamayka']Hehe... Nie masz zaufania do moich rad, zakładasz, że to tylko teoria - trudno ;) [/QUOTE] Nie w tym rzecz, że tobie nie ufam, ale jestem uprzedzony do osób, które radzą bo się naczytali, a w gruncie rzeczy nawet nie wiedzą co czytali i czy sposób na problem rzeczywiście działa w praktyce. Moja Fibi jest bardzo energicznym pieskiem, ma duże potrzeby ruchu, więc staram się jej go zapewniać. Bawimy się zabawką ze sznura, od niedawna ładnie aportuje, ciągle uczy się czegoś nowego, po łatwo jej to przychodzi, ale jak zobaczy innego pieska, zapomina o smakołykach, zapomina o sznurze, piłeczce i innych atrakcjach. Gdy jest spuszczona ze smyczy biegnie do psa ślepo zapatrzona, nie reaguje na zawołania. Podbiega do psa najeżona, ale od razu nie szczeka. Zwykle powącha się z drugim psem nos w nos, po czym zaczyna szczekać. Czasem wygląda to jak zachęta do zabawy i może się w nią przerodzić, a czasami jest bardziej agresywnie. Gdy prowadzę ją na smyczy, jest podobnie. Fibi lubi się ze mną bawić i jest przy tym pełna zapału, ale inne psiaki są jednak większą atrakcją i już sam nie wiem jak ją do siebie przekonywać. Ale nie przestanę :diabloti:. Może rzeczywiście za późno zaczynam ją zachęcać do szaleństw ze mną, gdy jakiś inny pies pojawia się w naszym otoczeniu. Tymczasem uczę ją cierpliwości np. wykonywanie komendy zostań przez dwie minuty w różnych miejscach. Z początku nie dawała rady, ale już rozumie na czym rzecz polega ;) Chodzenie przy nodze to jeszcze odległa sprawa. Ważniejsze są fruwające motylki, latające na wietrze liście. Na chodzenie przy nodze ona mówi :shake: ;) No to jeszcze dodam fotkę Fibi, żebyście mogli zobaczyć o kim mowa :p [url] [url] [url] [url] [url] [url] [IMG] Quote Link to comment Share on other sites Share No to z własnego doświadczenia osoby posiadającej 6miesiecznego JRT ;) Pierwsze, co mnie uderzyło to to, że mówisz, że Fibi jest energicznym psem, a potem wymieniasz, co robicie - a czy odpoczywacie? Nie na zasadzie, że śpicie,ale czy jesteś w stanie psa wyciszyć podczas zabawy? Bo u niektórych psów - np. JRT - psiak im więcej robi, tym bardziej jest energiczny i nakręcony i tym bardziej właściciel spędza z nim czas, żeby teoretycznie tę energię rozładować - choć tak naprawdę właśnie psa nakręca. Nie puszczaj jej ze smyczy - kup linkę kilkumetrową (np. 5m, 10m) i na niej trzymaj Fibi. Dzięki temu, jak nie zareaguje na zawołanie, będziesz mógł linkę przydepnąć i ją zatrzymać. Wołanie jej podczas gdy wiesz, że nie przyjdzie, to nic innego, jak psucie sobie komendy. U mojego psa też psy były ciekawsze, niż ja czy TŻ. Obecnie jesteśmy na etapie odwracania uwagi - pomagają nie tylko zabawki, ale też smaczki, tylko nie takie zwykłe. Na okazję, gdy pies ma przed sobą bardzo silny bodziec, jak np. innego psa, smak, którym go odciagnę, musi być naprawdę pyyyszny i nietypowy - więc użytkujemy na przykład serek żółty albo kawałeczek parówki, schowany na czarną godzinę, taką jak ta. Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='ladySwallow']No to z własnego doświadczenia osoby posiadającej 6miesiecznego JRT ;) Pierwsze, co mnie uderzyło to to, że mówisz, że Fibi jest energicznym psem, a potem wymieniasz, co robicie - a czy odpoczywacie? Nie na zasadzie, że śpicie,ale czy jesteś w stanie psa wyciszyć podczas zabawy? Bo u niektórych psów - np. JRT - psiak im więcej robi, tym bardziej jest energiczny i nakręcony i tym bardziej właściciel spędza z nim czas, żeby teoretycznie tę energię rozładować - choć tak naprawdę właśnie psa nakręca.[/QUOTE] Nie. Fibi nie jest rozdygotaną bombą zegarową którą ja nakręcam. Przynajmniej tak ja uważam. Tak zachowuje się tylko gdy ma być aport :diabloti: Poza tym jest psem który lubi się nawet przytulać, czego nigdy u innych psów nie widziałem. Podchodzi do mnie gdy kucnę lub siedzę i się wtula w nogi, i czeka na pieszczotę, drapanie, chwalenie. Podczas zabawy też pobryka, ale i usiądzie, albo kładzie się i obserwuje otoczenie. Z moich obserwacji to mądry pies. Mam go od miesiąca, a już nauczyłem na spokojnie kilku podstawowych komend. No i w ogóle zaraz zacznę wychwalać moją psinkę ponad niebiosa :p a sam spłonę w ogniu piekielnym :angryy: A paróweczki to ona dostaje cały czas podczas tresury :eviltong: hmm... to co mam teraz mieć specjalnego za smakołyk? Chudą szyneczkę? :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites Share [quote name='Oko']Nie. Fibi nie jest rozdygotaną bombą zegarową którą ja nakręcam. Przynajmniej tak ja uważam. Tak zachowuje się tylko gdy ma być aport :diabloti: Poza tym jest psem który lubi się nawet przytulać, czego nigdy u innych psów nie widziałem. Podchodzi do mnie gdy kucnę lub siedzę i się wtula w nogi, i czeka na pieszczotę, drapanie, chwalenie. Podczas zabawy też pobryka, ale i usiądzie, albo kładzie się i obserwuje otoczenie. Z moich obserwacji to mądry pies. Mam go od miesiąca, a już nauczyłem na spokojnie kilku podstawowych komend. No i w ogóle zaraz zacznę wychwalać moją psinkę ponad niebiosa :p a sam spłonę w ogniu piekielnym :angryy: A paróweczki to ona dostaje cały czas podczas tresury :eviltong: hmm... to co mam teraz mieć specjalnego za smakołyk? Chudą szyneczkę? :evil_lol:[/QUOTE] Musisz sprawdzić, co ją kręci, że tak powiem :diabloti: U mnie mój Jax też jest niecałe trzy tygodnie, ogarnął chodzenie na smyczy, kilka komend, zachowywanie czystości i zostawanie w domu - wszystko na spokojnie. Jako smaczki my dajemy albo kupne ciasteczka, albo surowiznę (sparzone i drobno pokrojone żołądki, serca drobiowe, wołowinkę), bo młody je BARFa, stąd dla niego mega smakołykiem jest np.... jabłko ;) albo ser żółty drobno pokrojony. Może u Ciebie warto spróbować ugotowanych żołądków bądź serc? Tylko uważaj, oba mocno śmierdzą - choć w przypadku szkolenia to zaleta :lol: Quote Link to comment Share on other sites Share [QUOTE]ale jak zobaczy innego pieska, zapomina o smakołykach, zapomina o sznurze, piłeczce i innych atrakcjach. Gdy jest spuszczona ze smyczy biegnie do psa ślepo zapatrzona, nie reaguje na zawołania. Podbiega do psa najeżona, ale od razu nie szczeka. Zwykle powącha się z drugim psem nos w nos, po czym zaczyna szczekać. Czasem wygląda to jak zachęta do zabawy i może się w nią przerodzić, a czasami jest bardziej agresywnie. Gdy prowadzę ją na smyczy, jest podobnie. [/QUOTE] Czyli - poza kontynuowaniem zabaw i nauki z Tobą - limit na kontakty z psami. Nie ma biegania do piesków na spacerach, wąchania się z nimi, gapienia na nie gdy jest mijanka na smyczy. Linka, oczy wkoło głowy, asertywność wobec innych psiarzy ( i ich psów), szybkie reagowanie na mowę ciała Twojego psa, i stawanie na głowie by być atrakcją "naj". To jest gimnastyka, owszem. :evil_lol: I od serca radzę jak najwięcej decyzji na co dzień podejmowac za psa. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Wszyscy doskonale wiemy jak uciążliwe może stać się nieustanne szczekanie psa. Dla tych, którzy nie doświadczyli tego na własnej skórze, wyobraźcie sobie, że jest weekend, niedziela - ten jeden z dni w tygodniu, kiedy można pospać chociażby tych kilka godzin dłużej. Nagle ni z gruszki, ni z pietruszki o godzinie 7 rano słyszycie donośne szczekanie swojego pupila. I choć zdajemy sobie sprawę z tego, że szczekanie jest swego rodzaju sposobem komunikacji zwierzęcia, tak na dłuższą metę nadmierne i niepotrzebne szczekanie może stać się uciążliwe dla właścicieli oraz sąsiadów. Tak więc, w czym tkwi problem? Jak go zidentyfikować i rozpocząć pracę nad oduczeniem naszego pupila robienia hałasu? Postaramy się znaleźć odpowiedzi na te pytania. Mamy też nadzieję, że Wasze pupile to grzeczne i ciche czworonogi, jeśli jednak jesteście w trakcie oduczania Waszego pupila szczekania, zapraszamy do czytania. Dlaczego psy szczekają? Jak już wcześniej wspomnieliśmy, szczekanie, podobnie jak skomlenie, warczenie i wycie, jest naturalną formą komunikacji psa. Psy mogą szczekać, kiedy czują się zagrożone, kiedy chcą się bawić, kiedy potrzebują uwagi lub zasygnalizować niebezpieczeństwo. Niektóre czworonogi, podobnie jak ludzie lubią sobie “pogadać” trochę więcej niż mają to zwykle w zwyczaju. Czasami może się okazać, że nasz pupil sam ogłosił się stróżem porządku całego sąsiedztwa. Takiemu psiemu patrolowi nie umknie żadne wydarzenie, które ma miejsce każdego dnia. I tak, zwykłe czynności takie jak rozmowa osób przechodzących obok naszego domu lub zamykające się drzwi samochodu wywołują u naszego czworonoga niemożliwą do opanowania chęć szczekania. Nie można w tym przypadku nie wspomnieć o przypadku, gdy taki psi szeryf usłyszy ujadanie innego czworonoga. Wtedy chęć robienia hałasu jest nie do okiełznania. Jako odpowiedzialni właściciele chcemy oczywiście, aby nasz pupil nie sprawiał problemu domownikom oraz sąsiadom. Od czego najlepiej zacząć proces oduczania szczekania psa? Kluczowe okazuje się ustalenie, dlaczego pies szczeka, co jest tego powodem. Następnie można podjąć kroki, które pozwolą ograniczyć tego rodzaju zachowanie. Czynniki, które powodują szczekanie u psów Niestety, nie ma jednej konkretnej przyczyny, która powoduje ujadanie psa. Czynników może być wiele i są one bardzo zróżnicowane począwszy od prób odgonienia stresujących psa rzeczy poprzez szczekanie alarmujące, kończąc na szczekaniu z radości. Można wyróżnić kilka najczęstszych czynników, które powodują szczekanie u psa: terytorialne szczekanie: reakcja na intruzów, nieznajomych, czy inne zwierzęta, szczekanie alarmowe: reakcja na określone dźwięki lub widoki, szukanie uwagi/atencji: podnoszenie głosu w celu zdobycia nagrody lub uwagi, pozdrowienie: Podobnie jak w przypadku ludzkiego "Cześć", pies szczeka przy spotkaniu z człowiekiem i jest to zazwyczaj spokojne, bezkonfliktowe szczekanie, uwarunkowane życiem w grupie: reakcja na szczekanie innego psa, wywołane frustracją: reakcja na zamknięcie lub odosobnienie. Jak oduczyć psa szczekać? Ponieważ nie ma jednej przyczyny szczekania, nie ma też jednego uniwersalnego podejścia do oduczenia psa tego nawyku. Dlatego też zdecydowaliśmy się przedstawić zestawienie porad, które z pewnością pomogą Wam zwalczyć to niepożądane zachowanie u Waszego pupila. 1. Oduczanie za pomocą przysmaków Warto zwrócić uwagę na co szczeka psiak. Czy ujada na kuriera za każdym razem, gdy ten zbliża się do drzwi? A może jest to grupka bawiących się dzieci z sąsiedztwa? Tutaj najlepiej sprawdza się oduczanie przy pomocy pozytywnych bodźców (najczęściej są to ulubione przysmaki czworonoga). Jeśli wiesz, o której godzinie spodziewać się kuriera, bądź też jakiejkolwiek zidentyfikowanej przyczyny ujadania, usiądź z psem i poczekaj na doręczyciela. Gdy pojawi się w zasięgu wzroku pogłaskaj zwierzaka, zwróć się do niego łagodnym tonem i nagródź przysmakiem. Jeśli ten zacznie szczekać, przestań. Trzeba powtarzać tą czynność wielokrotnie, aby pies zrozumiał. Wymaga to cierpliwości, jednakże w końcu czworonóg zrozumie, że smakołyki są lepsze niż szczekanie. 2. Stosowanie komend Jednym ze skutecznych sposobów na oduczenie psa szczekania jest używanie komend. Większość psów reaguje na nie natychmiastowo, dlatego warto też spróbować tej techniki w przypadku ujadania. W momencie, gdy psiak szczeka, należy zwrócić mu stanowczo uwagę (nie krzyczeć - pies pomyśli, że “szczekamy” razem z nim) za pomocą gestu, spojrzenia czy dźwięku. Utrzymuj kontakt wzrokowy lub polecenie tak długo, aż pies porzuci swoje wysiłki. Bądź cierpliwy, spokojny i konsekwentny. 3. Pozbycie się przeszkadzającego obiektu lub dźwięku Jeśli Wasz pupil obrał sobie za cel oszczekanie każdego kota czy zwierzęcia, które śmiało wtargnąć na jego teren, możesz usunąć bodziec wizualny. Czego pies nie widzi, to mu nie przeszkadza. Zasunięcie żaluzji czy rolet jest całkiem niezłym rozwiązaniem. Jeśli Waszego czworonoga szczególnie denerwuje jakiś dźwięk (np. przejeżdżającego pojazdu), to można zwalczyć to za pomocą białych szumów lub muzyki. Po prostu podkręć trochę muzykę lub włącz wentylator. 4. Pomóż psu pokonać stres Czasami głównym czynnikiem powodującym szczekanie psa jest stres. Dla psów, które są zestresowane, gdy zostają same, na rynku jest kilka przedmiotów, które mogą okazać się naprawdę pomocne. Obroże antystresowe zazwyczaj wykorzystują technikę wyzwalania feromonów lub mieszankę ziół, która pomaga złagodzić niepokój. Feromony naśladują te zapachy, które psy karmiące wydzielają, aby pocieszyć swoje szczeniaki, natomiast mieszanki ziołowe pomagają uspokoić się zwierzęciu. Są one niedrogie i proste w użyciu. Pamiętaj też, że możesz wyznaczyć w domu/ogrodzie/garażu obszar, który będzie "strefą bezpieczeństwa" dla psa. Umieść legowisko w miejscu, gdzie pupil lubi przebywać, dodaj ulubione zabawki oraz dostęp do wody. Dodatkowo możesz zapewnić psu biały szum lub muzykę jako dodatkowe urządzenie uspokajające. 5. Zwalczanie nudy Spora grupa psiaków szczeka z nudy. Szczekają, kiedy wracasz z pracy do domu, gdy z niego wychodzisz. Zadbaj o wystarczającą porcję ruchu dla Twojego futrzaka. Zmęcz go rano, przed wyjściem z domu oraz wieczorem po powrocie. Wystarczy spacer, wspólne bieganie lub rzucanie piłki. Są to tylko jedne z wielu aktywności jakie można wykonywać ze swoim pupilem. Wspólne aktywności fizyczne są dobre zarówno dla Ciebie, jak i pupila. 6. Zatrudnij specjalistę Z odrobiną cierpliwości i czasu miejmy nadzieję, że uda Ci się oduczyć futrzaka szczekania. Jeśli jednak żadne z podjętych ku temu działań nie przynoszą efektu, zawsze można zwrócić się z pomocą do specjalisty. Psi trenerzy, behawioryści opracują plan szkolenia czworonoga. Czasami może być to tydzień intensywnych zajęć, kiedy indziej profesjonalista zaleci regularne sesje szkoleniowe. Niezależnie od czasu trwania szkolenia, psi trener zawsze zaleci jaki techniki szkoleniowe stosować, aby można było kontynuować szkolenie w domu. Wszystkie metody stosowane przez profesjonalistów są sprawdzone i dopasowane do konkretnego przypadku. Wszystko zależy od czasu i budżetu. Na koniec chcielibyśmy poruszyć temat stosowania kary w celu oduczenia psa szczekania. Pod żadnym pozorem nie wolno bić zwierzęcia czy krzyczeć na nie. Kara nigdy nie jest rozwiązaniem w przypadkach takich jak te. Oduczenie psa szczekania wymaga cierpliwości i stanowczej postawy właściciela. Pochłania to także trochę czasu, aby przyzwyczaić zwierzę do nowych panujących reguł i zasad, jednakże to w naszym interesie jest, aby pies przestał szczekać na wszystko dookoła. Przede wszystkim nie można się poddawać podczas uczenia/oduczania swojego pupila jakichkolwiek zachowań. Jeśli czujemy, że sami możemy nie sprostać wyzwaniu, można poprosić jednego z domowników o pomoc w szkoleniu psiaka. Życzymy powodzenia wszystkim, którzy starają się oduczyć swojego psa szczekać, ponieważ wiemy, że pupil jest wart czasu, który trzeba poświęcić na nauczenie go odpowiedniego zachowania. Szczekanie to jeden z wielu sposobów psiej komunikacji. Jest to naturalne zachowanie i nie można go wyeliminować. Są jednak takie psiaki, których szczekanie jest zbyt uporczywe. Irytuje sąsiadów, współlokatorów, a czasemMusisz podnosić głos, bo Twój rozgadany psiak nie dopuszcza Cię do głosu? A może Twój czworonóg funduje Ci nocne pobudki, bo na dźwięk sąsiada wchodzącego do bloku podnosi alarm na całą dzielnicę? Widok liścia kołyszącego się na wietrze, jest dla Twojego psiaka idealnym powodem do głośnej opowieści? Jeżeli na te pytania odpowiadasz twierdząco, koniecznie zapoznaj się z naszym oduczyć psa szczekania?Przede wszystkim, tak jak wspomnieliśmy, szczekanie to naturalny sposób psiej komunikacji. Nie da się go wyeliminować całkowicie. Można jednak próbować ograniczać psie hałasy, jeżeli nasz pupil wydaje ich stanowczo za dużo i są one zbyt głośne. O czym należy pamiętać? Po pierwsze: tresurę psa należy zacząć w wieku szczenięcym. Pies, któremu po wielu latach zaczniemy zwracać uwagę, że zachowuje się niestosownie, zupełnie nie będzie rozumiał, dlaczego nagle przestało nam się podobać jego postępowanie. Pamiętajmy więc, że rozgadany szczeniak wyrośnie na równie gadatliwego dorosłego psiaka. To, co nam się może wydawać urocze w psim niemowlęctwie, nie musi takie być, gdy psiaczek będzie już duży. Psy nie wyrastają z nawyków, które nabyły w próbować nieco wyciszyć naszego podopiecznego, musimy zrozumieć dlaczego on właściwie szczeka. Musimy bacznie obserwować sytuacje, gdy nasz psiak staje się zbyt głośny. Jak podaje autorka bloga jedną z takich sytuacji jest dźwięk dzwonka lub domofonu. Psy bardzo często "uruchamiają się", gdy tylko usłyszą dźwięk oznajmiający gości. Jest to niezwykle irytujące - zarówno dla nas, naszych sąsiadów, ale też gości, którzy przecież mogą bać się psów, a szczekanie na pewno nie ułatwi pokonanie sobie poradzić z takim zachowaniem? Blog radzi, by nagrać na telefon sygnał dzwonka i puszczać go psu, podając w tym czasie przysmaki. Wówczas psiak skojarzy dźwięk z czymś miłym i przyjemnym. Taki trening powinien poskutkować tym, że pies nie będzie panicznie (i głośno!) zachowywał się na dźwięk wymuszaczePsy to zwierzęta ciekawe. Wiele ras jest jednak płochliwych i strachliwych. Szczekanie to jeden ze sposobów, by zakomunikować nam, że nasze pisaki czują się zagrożone. Jeżeli wiemy, że coś wywołuje strach u naszego pupila, powinniśmy starać się tego unikać. Można to robić przez powolne i spokojne wycofanie się z miejsca, w którym znajduje się "niebezpieczny" obiekt. Warto także nagradzać smakołykami za spokojne i ciche zachowanie. W przypadku, gdy okoliczności nie pozwalają na uniknięcie konfrontacji, warto przykucnąć koło naszego psa, by pokazać mu, że jesteśmy w tym razem z też psy, które szczekają, by coś wymusić. Najczęściej ma to miejsce, gdy opiekunowie spożywają posiłki. Niestety, często to wina nasza i naszych współdomowników, którzy podrzucali pieskowi smakołyki z talerza pod stołem, bo przecież tak słodko prosił. Pies nauczył się, że może swoimi szczeknięciami wymuszać dodatkowe porcje jedzenia. W tym aspekcie należy wprowadzić dyscyplinę. Ani my, ani nasi domownicy, ani nasi goście nie powinni zwracać uwagi na szczeknięcia psa, ignorować chcemy nieco wyciszyć naszego psa, absolutnie nie możemy na niego krzyczeć, gdy ten zaczyna szczekać! Dla psa to sygnał, że coś jest nie tak, skoro człowiek też jest głośny. Pies myśli, że podniesiony przez niego alarm jest słuszny, ponieważ i my alarmujemy podniesionym głosem innych. Nie nakręcajmy więc w ten sposób psa i zachowajmy spokój. Są też zwierzęta, które szczekaniem reagują dosłownie na wszystko - przelatujacego ptaka, spadającą kroplę wody, sąsiada idącego po klatce schodowej. W przypadku tak zintensyfikowanych zachowań trudno będzie zaradzić coś w domowym zaciszu i konieczna może okazać się wizyta u psiego behawiorysty lub odpowiedniego intensywności psich szczeknięć spowoduje, że uda nam się uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji - kłótni z sąsiadami, którzy mają już dość uciążliwego i głośnego mieszkańca bloku, wizyt policji za zakłócanie ciszy nocnej, czy wystraszonych szczekaniem gości, których zapraszamy pod nasz dach. Pamiętajmy jednak, że umiarkowane szczekanie jest naturalne i polecane przed redakcję Świata Zwierząt:Światowa sensacja we wrocławskim zoo. Na świat przyszedł niesamowity kuskus niedźwiedziŻółwie morskie w niebezpieczeństwie. Zima zagraża ich życiuWilki coraz częściej podchodzą do naszych domów. Czy jest się czego bać?

jak oduczyć psa szczekać na inne psy